Spotkania z OFFTeatrem – „Oszalała”

Dodano: 19 lipca 2019
 

Spotkania z OFFTeatrem – „Oszalała”

Scenariusz, scenografia i reżyseria: Anatol Wierzchowski
Muzyka ludowa
Dagmara – Krystyna Urszula Hejbowicz
Spektakl „Oszalała” jest 36. premierą Teatru KOD.

Dagmara. Lat jakieś… pewnie po sześćdziesiątce, ale jej powierzchowność wskazuje na dużo mniej. W domu dbano o to, aby po prostu dobrze wyszła za mąż i nie musiała tak ciężko pracować, jak rodzice. Albo tak liczyć się z każdym groszem, jak większość mieszkańców wsi. Jej pretensjonalne imię miało ułatwić dziewczynie karierę życiową, czego nie rozumiał dziadek, który dla pierwszej wnuczki wymarzył imię po swojej matce, Mariannie. Matka Dagmary, kierując się szpitalną modą przekonała swojego zawiedzionego męża, że córka urodę bierze po ojcu, a imię ma wskazywać cel, do jakiego ich pierworodna córka będzie dążyła – do otrzymywania od losu DARÓW. Dlatego szybko zapomniano w rodzinie, że Darunia, to metrykalna Dagmara.
Będąc dziewczęciem nie rozumiała, czego chcą od niej dorośli. Chodziła do szkoły, bo tam mogła zobaczyć i dowiedzieć się więcej o miastowym życiu niż w kościele, do którego chodziła jak do kina. Nie zobaczyła w swoim życiu niczego wartościowego, poza szpitalnymi zakamarkami w powiatowym mieście i procesjami kościelnymi w Boże Ciało. Najprzyjemniejsze chwile spędzała na cmentarzu dziwiąc się, że tak wiele różnych śmiertelnych domów można wybudować w umarłym mieście. Tutaj jej wyobraźnia folgowała sobie tworząc historie ckliwe lub tragiczne. Była przekonana, że nieboszczycy żyją obok niej i opowiadają jej ustami o swoich cierpieniach, braku miłości, niewdzięczności bliskich, zapomnieniu. Wychodziła z cmentarza zawsze zapłakana i długo w nocy rozpamiętywała swoje monologi, wierząc w kontakt z duszami, które zdradziły jej swoje tajemnice. Zasypiała z niedokończoną modlitwą na ustach.
Przed maturą postanowiła, że będzie zakonnicą od Wszystkich Zmarłych, ale nie ośmieliła się tego nikomu powiedzieć w obawie, że zmarli opuszczą ją i nie spełni się jej powołanie. Utknęła w swoim postanowieniu na etapie katechetki, która częściej swoje lekcje przeprowadzała na cmentarzu niż w szkolnej klasie. Zrezygnowano z niej już w I semestrze, gdy zapomniała, że na cmentarz przyprowadziła dzieci, które nie tyle ze strachu, co z zimna doznały zbiorowej histerii. Małżeństwo z Bartkiem było jej wielką udręką. Potem wieś o niej zapomniała, gdy rodzice pomarli, a do starego domu nikt nie wracał. Mówiono, że Darunia przepadła, że jest w klasztorze, albo na oddziale zamkniętym.
(z plotek zasłyszanych na przystanku autobusowym)

Teatr KOD
Powstał w 1994 r. w Dębnowskim Ośrodku Kultury i tamże pracuje do dzisiaj. Założycielem zespołu jest Anatol Wierzchowski, a uczestnikami zajęć teatralnych jest młodzież szkolna, dorośli i emeryci. Zespół ma na swoim koncie 36 premier autorskich, liczne wyjazdy na festiwale i warsztaty oraz pomaga przy organizacji imprez teatralnych i recytatorskich w Dębnie. Zdobywał również zaszczytne nagrody, np. w Chodzieży, Pułtusku, Ostrołęce, Warszawie, Zgorzelcu, Wrocławiu, Poznaniu, Gorzowie Wlkp., Turku, Tallinie (Estonia), Zgierzu, Szczecinie, Suwałkach, Bydgoszczy, Będzinie, Policach, Gdańsku, Lublinie, ale nie one są najważniejszym celem pracy scenicznej. Główną ideą jest zabawa w teatr pokazująca problemy, z którymi zderzyć się można na ulicy, w domu, w szkole czy w pracy. To one są inspiracją do powstawania kolejnych spektakli o samotności starych i młodych wchodzących w życie, o przemocy dzieci, o hipokryzji „normalnych” rodzin, o niewierności kochających się, o bezdomności z wyboru, o wędrowaniu i strachu oczekiwania, o tragedii pakistańskich kobiet, o buncie nastolatek… Zdarza im się, że śpiewają pieśni ludowe różnych narodów i to z dobrym skutkiem.

Od października 2017 roku działa formacja dorosłych nazwana Teatr KODorosły.

16 sierpnia 2019, godz. 20:00, Podwórko – wejście od ul. Mickiewicza 30.
Wstęp wolny.
W razie niesprzyjającej pogody spektakl będzie przeniesiony do MCK ul. Drzymały 26 na godzinę 20:30.

Europenian flag

.